Ginekolodzy są bardzo restrykcyjni. Źle wypowiadają się o antykoncepcji dla kobiet palących, otyłych czy też starszych. Ale ta sytuacja się zmienia. Na dobre.
Jeszcze niedawno, kobiety, które skończyły już 40 lat miały niewiele opcji do wyboru. Mogły podwiązać sobie jajowody lub polegać na prezerwatywach. Na szczęście i ta sytuacja się zmienia.
Ginekolodzy otwarcie mówią dzisiaj o pigułkach dla kobiet po 40tce. Zalecają też wkładki domaciczne, czy też implanty. Są jednak ostrożni. Ryzyko zakrzepicy wzrasta z wiekiem, dlatego mało lekarzy chce popierać jednoznacznie antykoncepcję, która może zwiększyć to ryzyko. Zmieniają jednak zdanie w sprawie antykoncepcji. To głównie zasługa faktu, że poziom estrogenu w pigułkach jest znacznie mniejszy niż ten kilka czy kilkanaście lat temu.
Są jednak pewne niezmienne zasady. Kobiety, które palą, są otyłe, czy też mają wysokie ciśnienie powinny jednak kierować się w stronę implantów lub mini – pigułek. Najlepszą metodą dla tych, które nie chcą mieć więcej dzieci dalej wydaje się być sterylizacja, niestety niedostępna w naszym kraju i wciąż traktowana jak przestępstwo. Opcją wydają się być też podskórne implanty.
Opcje dla starszych kobiet zdecydowanie się zwiększyły. Nie wstydźcie się pytać. Zawsze znajdzie się dla was odpowiedź.