W Polsce wciąż nielegalna, wazektomia jest na świecie coraz bardziej popularna. Niektórzy twierdza, że z powodzeniem mogłaby zastąpić prezerwatywę. Ale czy to prawda?
Zdania są różne. Wazektomia może być odwracalna, chociaż nie we wszystkich wypadkach. Niektórzy specjaliści szacują, że ponowną płodność może odzyskać ok. 24 procent mężczyzn. Wielu twierdzi jednak, że odwracalność może sięgnąć aż 85 procent. Wiele zależy jednak od czasu, jaki upłynął pomiędzy zabiegiem a chęcią przeprowadzenia odwrócenia wazektomi.
Statystyki podają konkretne wyniki. Jeśli wazektomia przeprowadzona była więcej niż 15 lat przed chęcią odwrócenia zabiegu wynosi średnio 75 procent. To także wtedy plemniki mają mniejszą siłę. Jeśli upłynęło mniej niż 15 lat, szansę na odwrócenie całości wynosi aż 94 procent. Dla lekarzy to jednoznaczny znak, że wazektomia spełnia swoje zadanie i mogłaby z powodzeniem zastąpić prezerwatywę.
Jak argumentuje Dr. Paul Turek, przewodniczący związku Urologii i Reprodukcji w Kalifornii, wazektomia może mieć lepszy efekt niż prezerwatywa. Prezerwatywa zawodzi znacznie częściej. I chociaż oficjalnie wazektomia wciąż jest nieodwracalnym procesem, powinna być doceniona jako metoda antykoncepcji. W jej przypadku dochodzi do 1 na 100 ciąż. W przypadku prezerwatyw jest aż 24 niechcianych ciąż na 100.
W wy jak myślicie?