Chociaż antykoncepcja domaciczna wciąż pozostaje jedną z najbardziej zalecanych (zarówno dla młodych jak i starszych kobiet) form antykoncepcji, kobiety wciąż nie do końca rozumieją jej znaczenie. Chcecie wiedzieć jak się mylą?
Na temacie skupili się ostatnio amerykańscy naukowcy. Po pierwsze, wiele z nich nie wie, że antykoncepcja domaciczna jest statystycznie bardziej skuteczna niż pigułka. Niektóre kobiety myślą nawet, że stosując ją, wzrasta ryzyko złapania chorób wenerycznych. Naukowcy przebadali 1600 kobiet (w wieku 18 – 50), dochodząc do dość trudnych wniosków. Tylko jedna na pięć kobiet wie, jaka jest skuteczność antykoncepcji domacicznej. Tylko 28 proc. wie, że taka metoda jest znacznie tańsza niż pigułki. Aż 57 proc. wierzy, że z wkładką łatwiej jest zarazić się chorobą weneryczną niż przy pigułce. Wyniki badan przypisywane są złej prasie, jaką antykoncepcja domaciczna ma w prasie. W latach 70tych wiele kobiet podawało producentów do sądu, twierdząc, że wkładki spowodowały u nich ciężkie obrażenia fizyczne.