Antykoncepcja może bezpiecznie eliminować miesiączkę na cały rok
Codzienne zażywanie hormonalnych pigułek antykoncepcyjnych pozwoli większości kobiet bezpiecznie zatrzymać miesiączkę na cały rok - wynika z najnowszych amerykańskich badań, o których informuje pismo "Contraception".
Dla wielu kobiet comiesięczne krwawienia i związane z nimi inne
dolegliwości (np. napięcie przedmiesiączkowe, obrzmienia, tkliwość
piersi) są bardzo uciążliwe. I choć badania wskazują, że większa
część płci pięknej utożsamia menstruację z symbolem płodności
i
atrybutem kobiecości, to wiele kobiet z ulgą przyjęłoby możliwość
czasowego wyeliminowania go ze swego życia.
Teraz okazuje się, że można to zrobić bez uszczerbku na zdrowiu.
Pozwalają na to nowe hormonalne pigułki antykoncepcyjne,
zaprojektowane tak by można je było stosować cały miesiąc, bez 7
dniowej przerwy na krwawienie.
W najnowszych badaniach, które przeprowadził zespół z Eastern
Virginia Medical School w Norfolk (stan Virginia), wzięły udział
2134 zdrowe kobiety w wieku między 18 a 49 rokiem życia.
Codziennie przez rok zażywały one pigułki hormonalne (o nazwie
handlowej Lybrel), które zawierają kombinację progestagenu o
nazwie lewonorgestrel i estradiolu
o nazwie etynyloestradiol
(LNG/EE). Od innych pigułek antykoncepcyjnych pigułki Lybrel
różnią się tym, że zawierają nieco mniejsze stężenie progestagenu.
Badania sfinansowała firma Wyeth Pharmaceuticals, która produkuje
Lybrel i obecnie ubiega się by Amerykańska Komisja ds. Żywności i
Leków zatwierdziła lek do użycia.
Okazało się, że pigułki te zapewniają równie skuteczną
antykoncepcję, co tradycyjne zażywanie pigułek przez 21 dni w
cyklu. W okresie stosowania leków 19 pacjentek zaszło w ciążę, ale
aż w 15 przypadkach było to związane z ich własnymi błędami - np.
pominięciem jednej lub większej liczby tabletek.
Ponadto, tabletki skutecznie hamowały regularne miesięczne
krwawienia - po roku badań zatrzymanie miesiączek stwierdzono u 59
proc. kobiet, a u 79 proc. nie występowało regularne krwawienie z
dróg rodnych. Liczba dni z krwawieniem czy plamieniem z dróg
rodnych zmniejszała się
u pacjentek w miarę upływu czasu.
Codzienne zażywanie pigułek hormonalnych było ogólnie dobrze
tolerowane przez pacjentki, a ewentualne negatywne działania
uboczne były podobne jak w przypadku zwykłej antykoncepcji
hormonalnej (np. bóle głowy, czy zmiany w poziomie cholesterolu).
Zdaniem autorów najnowszej pracy, wyniki te dowodzą, że ciągłe
stosowanie pigułek LNG/EE pozwoli wielu kobietom skutecznie
zapobiegać zajściu w ciążę i jednocześnie może znacznie zredukować
liczbę dni, w których występują krwawienia z dróg rodnych.
Jak podkreślaja badacze, wadą tej metody jest to, że przez cały
okres badań u ok. 40 proc. kobiet zdarzały się jednak
nieprzewidywalne krwawienia. Niemal 60 proc. pacjentek zdecydowało
się przerwać stosowanie ciągłej antykoncepcji przed upływem roku.
Sztuczne zatrzymywanie miesiączki ciągle budzi wiele
kontrowersji. Choć zdaniem różnych naukowców, nie ma do niego
żadnych racjonalnych przeciwwskazań.
W przeszłości kobiety w wieku
rozrodczym miesiączkowały tylko
w czasie krótkich przerw między
kolejnymi ciążami i okresami karmienia piersią.
W czasach współczesnych, przy opracowywaniu pigułki
antykoncepcyjnej lekarze brali pod uwagę, że krwawienie jest dla
wielu kobiet objawem płodności i pozwala im się upewnić, że nie
zaszły w ciążę. Dlatego hormonalne pigułki antykoncepcyjne
zawierające syntetyczne estrogeny i progestageny stosuje się
typowo przez 21 dni w miesiącu, a później odstawia na tydzień, by
wywołać krwawienie.
Wiadomo jednak, że nie jest ono odpowiednikiem prawdziwej
miesiączki. Hormony hamują bowiem owulację i cykliczne zmiany
w
macicy, które są potrzebne do zagnieżdżenia się zarodka. Dlatego
równie dobrze kobiety mogłyby zażywać pigułki w systemie
codziennym i w ten sposób eliminować krwawienie. "Nie ma żadnej
realnej potrzeby by kobiety stosujące hormonalną antykoncepcję
utrzymywały comiesięczne krwawienia" - komentuje biorący udział w
badaniach Freedolph Anderson.
Na razie nie ma jednak całkowitej pewności, że stosowanie pigułek
w systemie ciągłym, bez przerw, nie zwiększy po wielu latach
ryzyka różnych problemów zdrowotnych. Najdłuższe jak dotąd testy
nad tą metodą trwały zaledwie 1 rok, podkreślają autorzy. Wiadomo
poza tym, że antykoncepcja hormonalna może
u niektórych kobiet
podnosić ryzyko zakrzepów w naczyniach
i w związku z tym zawału
serca czy udaru mózgu. Nie ma też ciągle dokładnych danych w jakim
stopniu zwiększa ona zagrożenie rakiem piersi.
Z drugiej strony specjaliści podkreślają, że Lybrel zawiera
bardzo niskie dawki hormonów i dlatego istnieje minimalne
prawdopodobieństwo, że będzie stanowić jakieś dodatkowe ryzyko dla
zdrowia pacjentek, niż inne pigułki antykoncepcyjne.
"Nie rozumiem
jakie bezpośrednie zagrożenia dla zdrowia miałoby spowodować
zażycie 90 dodatkowych pigułek hormonalnych
w ciągu roku" -
komentuje prowadzący badania dr David F. Archer.
Sceptycy wskazują jednak, że zanim długoterminowe efekty
działania ciągłej antykoncepcji wyjdą na jaw upłynie wiele lat.
Na razie kobiety, które chcą zatrzymać miesiączkę na dłuższy czas
lub powinny to zrobić ze względów zdrowotnych, mają do dyspozycji
kilka alternatyw. Jedna z nich jest pigułka Seasonale, wprowadzona
do sprzedaży w USA w roku 2003. Ogranicza ona liczbę okresów do 4
w roku. Z kolei wstrzykiwanie syntetycznego progesteronu może
czasem nawet całkowicie zatrzymać miesiączkowanie.
Linda Miller, która prowadzi badania na Uniwersytecie w Seattle
(stan Waszyngton) uważa, że zamiast korzystać z nowych specjalnych
produktów, kobiety mogłyby po prostu zażywać tradycyjne pigułki
antykoncepcyjne w systemie ciągłym. Jej zdaniem firmy
farmaceutyczne mają swój interes w tym, by opracowywać nowe
specyfiki, na które mogą zdobywać patenty
i dla których opracowują
specjalne strategie marketingowe. (PAP)
ostatnia aktualizacja: 2010-09-01